Ziemia.....kosmos.....bytowanie z wszechświatem to zagadnienia ciągle tajemnicze dla człowieka,małej istoty własnie w nieogarniętym wszechświecie...
Poranek nie może obudzić ziemi,
nie moę ponownie zabłyszczeć,
czarna smierć wysysa z niego życie,
wykręca wszystko co dobre,
zabiera całą radosć świata,
wbija całą siłę w serce ,
niszczy nadzieję i miłość.
Unosi ręce w niebo i gwiazdy,
rządzi morzami i górami,
wprowadza nieład i cierpienie,
haos panuje nad ludzkością.
To co się dzieje
lepiej,żeby było snem....
bo inaczej wszystko przepadnie.
Wszystko co kochamy,
co mamy.....nie bedzie już nasze
czarna magia Nam to zabierze...
cieżko będzie to odebrać,
sił może nie wystarczyć,
walka będzie trudna ,
jednak nie przegrana,
wiara Nas podniesie ,
dzień powróci na swoje miejsce,
równowaga załagodzi wszechświat,
nareszcie poranek wstanie na czas,
żeby Nas obudzić do życia .
ciekawy wpis !
OdpowiedzUsuń